wtorek, 4 lutego 2014

Rozdział 22

Patrzyła na niego. Tak bardzo go kochała, ale nie potrafiła mu tego powiedzieć. To tak bardzo boli. On kocha Kaśkę a ona ? Gdzie ona w tym wszystkim.
-Kamil ja Ci życzę, abys ułożyła sobie zycie z Kasią. Przepraszam.
Lekko odepchnęła Kamila i pobiegł na górę. Zamknęła drzwi na klucz i rzuciła się z płaczem na łóżko.
Dlaczego ? Dlaczego zawsze jest tak,że ona cierpi najbardziej ? Życie jest takie niesprawiedliwe. Teraz gdy powiedziała Kamilowi, aby ułożył sobie życie z inną dziewczyną a swoją szanse straciła. Wszystko się skończyło. to co było już nie wróci. Teraz patrzy na niego z innej perspektywy.Widzi go jako mężczyznę przy, którym może się uczuć. Chłopaka, który może być jej na całe życie. Nie jest tak jak kiedyś, jest zupełnie inaczej.
Zmęczona zasnęła.
*** Miesiąc później **
Siedziała spokojnie na kanapie, wpatrzona w dramatyczny film. Nagle ktoś zapukał w drzwi. Z niechęcią wstała otworzyła. W drzwiach pojawił się on, lecz nie był sam. Towarzyszyła mu znajoma dziewczyna. Tak to ona. To ta Kasia. Kogoś jej przypominała,lecz nie mogła sobie przypomnieć.
-Cześć. - oznajmił z uśmiechem.
-Cześć.- powiedziała sucho i bez przekonania.
-Możemy wejść ?
-Tak.
Weszli do środka. Zaprosiła ich do kuchni, po czym sama poszła wyłączyć film, który przerwali jej.
-Napijecie sie czegoś ?
-Ja bym poprosił herbatę a ty kochanie ? - skierował to pytanie do Kasi.
Na same usłyszenie tych słów zrobiło mi się nie dobrze.
- Ja bym poprosiła cappuccino, jesli można.
-Ok.
Przygotowała napoje i wyłożyła na stół ciastka,które tak bardzo uwielbiała. Musiała czymś poczęstować gości, choć zrobiła to niechętnie.
-Sorki,że zapytam, ale co WAS do mnie sprowadza ? - zapytała z mocnym naciskiem na WAS
-No, bo ja mam jedną sprawę do Ciebie, a Kasia mi tylko towarzyszy.
-To mów.
-No jest taka sprawa. Konrad kazał Ci przekazać, abyś do niego wpadała no, ale bał się zadzwonić. Jutro najlepiej po 18 .
-No okej.
Posiedzieli około godziny i się pożegnali. Było jakoś po 20, wiec Julia postanowiła się wykąpać i pójść spać.

"Oh, misty eye of the mountain below
Keep careful watch of my brothers' souls
And should the sky be filled with fire and smoke
Keep watching over Durin's sons

If this is to end in fire
Then we should all burn together
Watch the flames climb high into the night


Calling out father, oh,
Stand by and we will
Watch the flames burn on burn on 
The mountain side high"


Obudził ja dzwoniący telefon. W nim od razu było słuchać głosy jej brata i Zuzki 
- 100 lat, 100 lat, 100 lat niech żyje  nam. A kto ? Julka.
Nie dało rady się ich przekrzyczeć. W końcu  sie to skończyło.
-Dziękuję,że pamiętaliście. Ja sama zapomniałam. Kocham Was mośki. 
-No jak moglibysmy zapomnieć o naszej kochanej Julci kulci. 
-Nie no bez taki debile. 
-Tez cię kochamy.
Julka była inną dziewczyna niz wszystkie. Nie lubiła swoich urodzin. A w szczególności nie lubiła ich obchodzić. Wydawało jej się to nie za bardzo okolicznościowe. Gdy była mała rodzice zawsze zabierali ją do cyrku albo na wesołe miasteczko nigdzie indziej. Po tym jak zginęli wszystko się zmieniło. Jej życie stało się zupełnie inne. 

Wstała z łóżka i od razu sie przebrała w ubranie. Postanowiła założyć dziś jakoś sukienkę. 

Zjadła pożywne śniadanie i postanowiła, że ten dzień spędzi jak każdy inny. Poszła na spacer. Idą chodnikiem zastanawiała sie jakby to było miec pieska. Od zawsze marzyła o piesie, ale nigdy nie było okazji, aby go kupić lub adoptować. Ciekawo jak by to było gdyby teraz miała takiego małego pieska. To zapewne byłby jej jedyny prawdziwy przyjaciel, bo Ci którym ufała najbardziej przychodzą gdy coć jest nie tak. Może tak na prawdę Kamil nie uważał ja za przyjaciółkę ? Ma Konrada, ale mu nie moze powiedzieć co czuje do Kamila. No,bo co jesli mu powiem.. Wtedy już nie będzie tak pięknie.

Koniec Rozdziału 22 ! 
No to zmieniłam treść tego rozdziału,ponieważ napisałam za szybko, aby byli razem, wiec  napisałam. Co na razie niech sie akcja toczy tak jak jest potem zobaczymy czy cos zmienić. 
Czytać, Oceniać, Komentować ! :D 
A może nawet i pytać ----> ASK Widzimy się w dalszych rozdziałach ! Siemaneczko ! Pa <3 


3 komentarze:

  1. Uwielbiam tego blogaa <33 / Aniaaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham <3 Stęskniłam się ....będę cię męczyć o następny ./Klaudia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę więcej <3 Sylwia

    OdpowiedzUsuń