piątek, 3 stycznia 2014

Rozdział 3

* Wieczór
Stałam przy szafie nie widząc co założyc. Zresztą jak zawsze. Postawiłam na  : 


Całkiem wygodnie się w tym czułam Dochodziła już 19:30. Postanowiłam,że będe się zbierać. Niby nie mam daleko, ale w moim tepie długo mi to zajmie. Ubrałam bluzę, buty i resztę. Wyszłam z domu i pokierowałam się w stronę domu przyjaciela.
Szłam  sobie wolny krokiem słuchając mojego ulubionego wykonawcy Pezeta. Leciała właśnie piosenka "Spadam". Kocham ją. Słuchałam wielu gatunków muzyki , ale piosenki Pezeta najbardziej mi się spodobały.
Zdziwiłam się, bo dojśćie do domu Konrada zeszło mi dośc szybko. Nawet nie pukałam tylko weszłam. Czułam się tam jak u siebie w domu. Zdjęłam bluze i buty po czym poszłam w głąb mieszkania.
Dochodziły mnie jakieś słuchy z góry.Wbiegłam  na górę. Nie myliłam się odgłosy dochodziły z łazienki. To Kondzio śpiewała swoje reggae czy jak to tam. Jakoś ten typ muzyki mi nie leżał. Postanowiłam,że go nagram. Otworzyłam leciutko drzwi i nagrałam. Gdy już kończył wyłączyłam.
Poszłam do jego pokoju. Znaczy się chciałam iść. Weszłam do jakiegoś nieznajomego pokoju. Widać było że ta osoba słucha reggae. Nad łózkiem wisiała flaga. Jamajki jak się nie mylę. Łózko było dosyć duże. No ścianie wisiała platynowa płyta i zdjęcia. Biurko zas było przepełnione płytami Gentlemana i Bob Marley. Lubiłam słuchać Gentlemana piosenek sa uspokajające. W samy rogu stała duża szafa a obok niej saksofon i gitara. Rozglądałam się po pokoju jakby była nie wiem gdzie. Postanowiłam wyjśc, bo jakby nie patrzeć stałam w nieznajomym pokoju. Od razu pokierowałam się w stronę pokoju Konrada. On siedziała przy laptopie. Gdy tylko otworzyła drzwi już zaczął.
-Widziałam Cię w pokoju mojego brata co tam robiłaś ?
 'Jakiego brata, wiem,ze ma  siostrę, ale brata . nie przypominam sobie.' - pomyślałam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz